Sarmacja Będzin
Sarmacja Będzin Gospodarze
0 : 2
0 2P 2
0 1P 0
Cyklon Rogoźnik
Cyklon Rogoźnik Goście

Bramki

Sarmacja Będzin
Sarmacja Będzin
Będzin - ul. Sportowa 4
90'
Cyklon Rogoźnik
Cyklon Rogoźnik

Kary

Sarmacja Będzin
Sarmacja Będzin
47'
Marek Gładkowski Nierozważny atak nogami na nogi przeciwnika.
Cyklon Rogoźnik
Cyklon Rogoźnik
50'
Adam Tarka Nierozważny atak nogami na nogi przeciwnika, przerwanie korzystnej akcji.

Skład wyjściowy

Sarmacja Będzin
Sarmacja Będzin
Cyklon Rogoźnik
Cyklon Rogoźnik


Skład rezerwowy

Sarmacja Będzin
Sarmacja Będzin
Cyklon Rogoźnik
Cyklon Rogoźnik

Sztab szkoleniowy

Sarmacja Będzin
Sarmacja Będzin
Imię i nazwisko
Janusz Iłczyk Trener
Michał Kaczmarczyk Trener
Jakub Piekarski Trener
Cyklon Rogoźnik
Cyklon Rogoźnik
Imię i nazwisko
Wiesław Bała Kierownik drużyny
Mateusz Labusek Trener
Różanka Marcel Drugi trener
Tadeusz Wtorek Opieka medyczna
Krzysztof Sączowski Fizjoterapeuta
Tomasz Dawidow Fizjoterapeuta

Relacja z meczu

Autor:

Sarmacja Będzin

Utworzono:

07.12.2021

      Dnia 23.10.2021 roku o godz. 13.00 piłkarze Sarmacji Będzin na własnym stadionie podejmowali drużynę Cyklonu Rogoźnik. Do tej pory rywale wywalczyli 21 punktów, zajmując 5 lokatę w tabeli. Po ostatnich porażkach podopieczni trenera Janusza Iłczyka spadli na 8 miejsce i do sobotniego przeciwnika tracili zaledwie 2 oczka. W ostatniej kolejce Cyklon Rogoźnik pokonał pewnie na swoim terenie MK Górnik Katowice 4:0, natomiast Sarmaci ulegli na wyjeździe liderującemu Zagłębiu II Sosnowiec 0:5. Ostatni mecz ligowy pomiędzy obu drużynami rozegrany 26.06.1960 roku w Będzinie zakończył się porażką Sarmatów 3:5.

      Pierwsza połowa spotkania nie przyniosła zbyt wielu emocji. Obie drużyny nie były w stanie stworzyć sobie sytuacji dającej im szansy na prowadzenie. Sarmaci dwa razy postraszyli rywala. Raz brakło kilku centymetrów do główki Marka Kocota, a za drugim razem Marek Gładkowski nie zdołał wykorzystać błędu golkipera gości. Pod koniec pierwszej połowy lekką przewagę zanotowali przyjezdni. Mimo to oba zespoły zeszły do szatni przy stanie 0:0.

      W 58 minucie Sarmacja powinna prowadzić 1:0. Niestety nasz najlepszy snajper Marek Kocot nie wykorzystał sytuacji sam na sam z golkiperem gości. Wychodząc na czystą pozycję, miał kłopoty z przyjęciem piłki zagranej przez Filipa Wrzal-Kosowskiego. Wykorzystał to obrońca rywala, który zdążył w ostatniej chwili zablokować jego strzał. Sytuacja ta zemściła się w 72 minucie, kiedy to zamieszanie pod naszą bramką wykorzystał Adam Wolniewicz. Piłkę wrzuconą w pole karne miejscowych głową do niego zgrał jego kolega. Ten zamykając akcję na drugim słupku, z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki będzinian. Prowadzenie 1:0 jeszcze bardziej zachęciło przyjezdnych do szukania kolejnego trafienia. Sztuka ta udała im się w 81 minucie, po szybkiej akcji przeprowadzonej prawą stroną boiska. Piłkę otrzymał nasz były zawodnik Bartosz Barchan, który płaskim strzałem z bliskiej odległości ponownie pokonał naszego golkipera. Zamiast prowadzenia 1:0, przegrywaliśmy już 0:2. W 86 minucie kapitalne podanie otrzymał Karol Góral, który stanął oko w oko z bramkarzem przyjezdnych. Mijając go miał już wolną drogę do pustej bramki. Niestety obrońca Cyklonu zdążył go dogonić i w ostatniej chwili wytrącił go z rytmu, a ten oddał strzał tuż obok słupka. Jeszcze w 89 minucie na strzał zdecydował się Klaudiusz Kułaga. Golkiper rywala miał sporo kłopotów, wybijając piłkę w bok pola karnego. Niestety nie było nikogo na dobitkę.

     Dziś w drużynie rywala wystąpiło trzech naszych byłych zawodników: Michał Woźniak, B.Barchan oraz wychowanek klubu Dawid Rewers. Ostatecznie Sarmacja przegrała na własnym boisku z drużyną Cyklona Rogoźnik 0:2 (0:0). Szkoda, bo z całą pewnością dzisiejszy rywal był w zasięgu naszych umiejętności.

     Sytuacja robi się coraz bardziej nerwowa. Trzecia porażka z rzędu, przy zwycięstwach drużyn z dolnych rejonów tabeli zaczyna niepokoić. Już za tydzień podopieczni trenera Janusza Iłczyka mając szansę na przełamanie złej passy, zmierzą się na wyjeździe z ostatnią w tabeli Ostoją Żelisławice. Inny wynik niż zwycięstwo będzie ogromną porażką. Mamy nadzieje, że uda nam się jeszcze w końcówce rundy jesiennej zapunktować na tyle, aby przerwę zimową spędzić spokojnie.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości